O tak, królowa Latte artów. Zmora jednocześnie. Rozeta to jest symbol tej sztuki. Rozeta to wizytówka baristy. Każdy ma swój styl w jakim ją rysuję. To troszkę taki podpis baristy. Charakerystyczny, niepowtarzalny. Ten właśnie wzór będziecie rysować w trzeciej, ostatniej już rundzie.

Najpierw jednak wrócimy do drugiej. Zwycięzcą został @martwia! Finał był niesamowicie ciekawy, nie dosyć, że zacięty to jeszcze uczestniczyli w nim bariści z tej samej kawiarni! Tak naprawdę do samego końca było 50/50 a zdecydowały ostatnie minuty. Tym samym zwycięzca dostaje łącznie 11 punktów za rundę a klasyfikacja ogólna prezentuje się tak:

WYNIKI PO DWÓCH RUNDACH

Jak możecie zauważyć w całych zawodach wszystko może się zdarzyć. Nigdy nic nie wiadomo.

Poniżej zamieszczam jeszcze wzór zwycięzcy tej rundy:

Latte Art - tulipan

A teraz czas na trzecią, ostatnią rundę naszych zawodów. Już za tydzień będzie wiadomo kto zwyciężył całe zawody i kto będzie swawolnie mielił kawkę na Komesiu! Ale żeby go wygrać musicie jeszcze narysować rozetę, o której wspomniałem we wstępie. Jeden wzór dzieli zwycięzcę od młynka i od tytułu mlecznego króla.

Na narysowanie rozety czas macie klasycznie do wtorku do 17:00. Pamiętajcie żeby oznaczyć w poście naszą palarnię kawy @craft.coffee.roasters oraz umieścić hashtag trzeciej rundy czyli #milkykingrunda3rozeta.

W rozecie to już w ogóle, możliwości jest milion. Jak wspomniałem, każdy ma swoją. narysowałem u nas w palarni kawy kilka ładniejszych i brzydszych:

1. Klasyczna rozeta. Przynajmniej dla mnie, to jest styl w którym najczęściej rysuję. „Koszyk” do połowy wysokości rozety, tak samo cienie. Sam kształt w miarę równomiernie się zwęża ku górze. Lubię takie, słodziak taki. Radosna taka. Gdyby miała ogonek to na stówę by merdała.

Latte Art - rozeta klasyczna
Latte Art - klasyczna rozeta

2. „Rookie”, czyli rozeta początkującego. Taka zachowawcza, gdy jeszcze się boisz używać naprawdę mocnego strumienia. Zazwyczaj wąska, z koszykiem do 1/4 wysokości. To wszystko symptomy małej intensywności strumienia.

Latte Art - wąska rozeta
Latte Art - wąska rozeta

3. Cebula +. Rozeta, która miała być sercem ale w połowie stwierdziłeś, że masz jeszcze miejsce w filiżance więc pociśniesz z tego rozetę. Osobiście, nie przepadam. Czy ma urok? No jakiś ma.

Latte Art -  rozeta
Latte Art -  rozeta

4. Dużo cieni, mało liści. Jeżeli miałbym opisać idealną rozetę, taką do której dążę to było by to

– „koszyk” do połowy

– 5/6 pięter liści

– we wszystkich liściach cienie

– zakończona mini sercem.

Latte Art -  rozeta cienie
Latte Art -  rozeta cienie

5. Niustajl, Gacastajl, slowmo czy jakkolwiek to nazywasz. Ja umiem w to średnio, uroku nie widzę szczególnego choć doceniam. Ciekawostka bardziej.

Latte Art -  rozeta newstyle
Latte Art -  rozeta newstyle

Pozostaje mi tylko napisać – powodzenia!

Kuba Gielżyński

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *